Wiersze

Przyciąganie

 

zarażona wirusem miłości

kichnęłam trzy razy

 

na zdrowie

na katar

a może na grypę

ta influenca

przykleiła się do mnie

i trwa złośliwe drążąc

moje ja

na przekór

medycznym zapewnieniom

rozgrzewających mikstur

wierci od lat

w nosie mam reklamy błysk

gdy z gardła świst

 

drżące vibrato

pulsuje zmiennością

natężenia wiecznej miłości

 

mój byt

w chusteczkowy flirt

codzienności zamienia

na przekór wspomnieniom!

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.