Zapomniana melodia
po kropli szczęścia
klawisze fortepianu
nuta za nutą
skrzętnie wybijany takt
marsz aniołów
słychać dyskretnie aż tu
nawet mgła nie przesłoni
tych werbli białoskrzydłych
niosą proporce zwycięstwa
dla Ciebie i być może
kiedyś dla mnie
pewny siebie kadr nieba
rozpostarł białe obłoki
przysłaniając tajemnicę jutra
zbliżenie w teleobiektywie
pozwoliło dostrzec więcej
to przyszłość uchyliła rąbek
rozsnuwając mglistą sławę
przeszłej rozmowy
być może pojutrze
spotkamy się nie tylko
we śnie pamięci
3 komentarze
Monika Miriam
Witaj
Mam nadzieję, że jestem melodią którą pamiętasz 🙂 Pozdrawiam serdecznie. Jak zwykle twoja poezja kojąco, piękna 🙂
Urszula Rędziniak
24 czerwca 2018 at 09:07
Monia o Tobie na da się zapomnieć 🙂
Monika Miriam
hehe to dobrze 😀