Przepis na Wisznię
Lipcowe lato dobiega końca, pachnie skoszona trawą i rodzimymi owocami.
W kuchni zaś każda wytrawna gospodyni pichci. To dobry czas na pyszne zimowe przetwory.
Ich różnorodność w polskiej kuchni zadziwia pomysłem i smakiem.
Tak pomyślałam sobie, że dzisiaj jest niezgorszy dzień by sprzedać Wam przepis na pyszną Wisznię,
bo w sumie każdy wie, że Wisznie są palce lizać!!!
A letnią porą dojrzałe i bordowe niczym szminka na ustach dziewcząt
przechodzą w słodycz nieopisaną tańcząc zwiewnie na wietrze.
Bo taka jest właśnie Wisznia – roztańczona słodyczą, rozśpiewana kolorowym latem, przetykana wstęgą pomysłów i zakręcona pasją grona ludzi na czele z ich opiekunem Grzegorzem Tomaszewskim.
Miałam osobistą przyjemność przebywać wśród tego barwnego grona i wiem, że nie tylko latem Wisznia zaraża śmiechem i radością. Niczym garść wiśni w dłoni, różnorodność regionalna jest jej atutem, a malowniczy stroje przyciągają wzrok każdego przechodnia.
I tylko jeszcze trzeba stanąć na chwilkę i spojrzeć na wielobarwne tańce tej sympatycznej grupy by rozsmakować się bez umiaru w uroku Wiszni.
Dlatego jeżeli kiedykolwiek Twój wzrok padnie na plakat, na którym zapraszają na Wisznię z Wiśniowej,
nie zastanawiaj się nawet przez chwilę, tylko idź i smakuj!
Zdjęcia dzięki uprzejmości Grzegorza Tomaszewskiego.
3 komentarze
Heniu
Nie bardzo załapałem co to jest – chyba nie jestem z tych rejonów
Józef
W tym wypadku, mniemam że chodzi o rzekę 🙂
Urszula Rędziniak
:)))
Wisznia to nazwa zespołu folklorystycznego, który pochodzi z Wiśniowej 🙂