Poezja miłością odpłaci
Sentymentalna podróż do Niebylca wspomnieniem uśmiechu pozostała do dziś gdy obrazy słowem malowane wieczorową porą z czułością w sercu płyną.
Czasami nawet nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie ile emocji i wzruszeń może przynieść konkurs poezji recytowanej i śpiewanej. Osobiście doświadczyłam tych uczuć gdy w dniu 20 marca 2015 r., tuż po zmroku w Gminnym Ośrodku Kultury w Niebylcu uczestniczyłam jako członek jury w konkursie pod nazwą „Pamiętamy”.
Poświęcony pamięci św. Jana Pawła II konkurs poezji rozpoczęła Alicja Murias dwoma utworami: „Przeprosiny Boga”, Jana Kasprowicza i fragmentem „Pieśni o słońcu niewyczerpanym, „ Karola Wojtyły. Wspominam tę młoda dziewczynę, gdyż wiem jak trudno jest rozpoczynać jakikolwiek występ, a co dopiero mówić o występie w konkursie recytatorskim, gdzie trema i emocje wibrują po sali niczym kule ogniste czyhając na każde potknięcie deklamatora. Jednak tego wieczoru Alicja oparła się pokusom onieśmielenia i rozpoczęła konkurs z impetem na miarę zwycięstwa, w efekcie końcowym otrzymując wyróżnienie. Miłość do wierszy wiele wybacza, o czym mógł się przekonać Damian Krupski, który pomimo potknięcia w czasie recytacji fragmentu „Tryptyku rzymskiego” Karola Wojtyły również otrzymał wyróżnienie. Trzeba przyznać, że zarówno młodzież jak i nauczyciele zaangażowani w przygotowanie swoich podopiecznych do interpretacji tekstów dołożyli wiele starań i uwagi co w efekcie bardzo podniosło poziom tego konkursu. Myślę, że bezwzględnie wymaga to podkreślenia, gdyż tak widoczne zaangażowanie w pracę z młodzieżą w przyszłości również przyczyni się do podniesienia rangi tego konkursu, czego życzę zarówno organizatorom jak i wykonawcom. Następne wyróżnienie otrzymała Natalia Prasoł za wykonanie „Bliscy i oddaleni” Jana Twardowskiego oraz fragmentu „ Kamieniołom” Karola Wojtyły. Skromna i sympatyczna dziewczyna z wielką wrażliwością wyrecytowała wyżej wymienione utwory.
Kolejne wyróżnienie za ekspresje recytatorskie otrzymała Jagoda Gruba. „Żona Lota” Józefa Łobodowskiego w jej wykonaniu zamieniła w słup zachwytu całą salę.
Zanim przejdę do zwycięzców muszę podkreślić, że poziom konkursu był naprawdę wysoki, a 10 uczestników szkół gimnazjalnych z Niebylca, Połomi, Gwoźnicy Górnej i Konieczkowej stanęło na wysokości zadania i z wielkim zaangażowanie wykonało recytację bardzo trudnych wierszy. Zawiłość wybranych utworów, ich złożoność, a nawet archaizmy zmusiły wykonawców do pełnej mobilizacji odtwórczej, by przekaz tych poematów został właściwie odebrany zarówno przez jury jak i widownię.
Tym bardziej gratulacje i duże brawa należą się dla Pań nauczycielek w osobach: Cecylii Machoś, Marty Leszczak, Anny Borkowskiej oraz Marii Znamierowskiej za przygotowanie i pomoc w wyborze wierszy i ich interpretacji.
Jednak nie wszyscy mogą być wygranymi. Istotą rywalizacji i walki o zwycięstwo jest właśnie zwycięstwo i medal niczym w sporcie.
Tylko idea wygranej pozwoli spodziewać się również w przyszłym roku wysokiego poziomu konkursu i recytacji pełnej wzruszeń.
Jury w składzie: ks. dr Czesław Goraj – proboszcz niebyleckiej parafii, Wiktor Bochenek – dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Niebylcu oraz ja po burzliwej acz jednogłośnej naradzie postanowiliśmy przyznać cztery w/w wyróżnienia oraz trzy główne nagrody w konkursie poezji recytowanej i śpiewanej pod nazwa „Pamiętamy”.
O wyróżnieniach już wspomniałam, teraz chciałabym opowiedzieć o wygranych, triumfatorach niebyleckiego konkursu z dnia 20 marca 2015 r.
To oni swoja postawa uwiedli cała salę, a brawa za deklamacje przypieczętowały sukces zwycięzców!
Trzecie miejsce jury przyznało Arturowi Dopartowi za deklamację „Sporu” – Juliana Ejsmonda oraz fragmentu „Tryptyku rzymskiego” – Karola Wojtyły. Rewelacyjna barwa głosu, odpowiednia intonacja i postawa sprawiły, że Artur oczarował nie tylko jury ale i publiczność, która gromkimi brawami nagrodziła jego występ, na miarę medalu.
Drugie miejsce i nagroda powędrowały do Klary Borkowskiej. Młodziutka gimnazjalistka świetnie zinterpretowała fragment „Pieśni o Bogu ukrytym” _ Karola Wojtyły i doskonale oddała nastrój wiersza Zbigniewa Herberta „Domysły na temat Barabasza”. I tak wolnym krokiem dochodzimy do finału, wielkiego zakończenia świetnego konkursu recytatorskiego, którego zwyciężczynią została Żaneta Rykała! „Sumienie” Ewy Stadtmüller w jej wykonaniu uderzyło w niejedną strunę ukrytą w sercu, a fragment „Pieśni o Bogu ukrytym” Karola Wojtyły wzruszył perfekcyjnym wykonaniem. Nikt z jury nie miał cienia wątpliwości, że puchar zwycięzcy przypadnie właśnie Żanecie Rykale. Jeszcze raz zasłużone gratulacje Żanetko dla Ciebie.
Dzisiaj muszę przyznać, że podczas tego wieczoru niejednokrotnie włos się zjeżył, a łza w oku zakręciła ukradkiem ze wzruszenia. I już bym mogła skończyć gdyby nie fakt, że wieczór poezji został ozdobiony przepięknie śpiewem. Ponieważ do konkursu poezji zgłosiły się tylko dwie „drużyny” muzyczne, jury jednogłośnie postanowiło im obu przyznać dyplom za udział w konkursie. I tak wyróżnienia otrzymali Martyna Kozdraś i Bartłomiej Piwowar za „Wieżę modlitwy” Piotra Rubika oraz Dominika i Julia Saneckie za „Strumień” Piotra Rubika.
Podsumowując mogę tylko powiedzieć, że zaszczytem dla mnie było ocenianie tak wspaniałej młodzieży i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś dane mi będzie miłością poezji odpłacić powtarzając za Karolem Wojtyłą i za Jego Pieśnią o Bogu ukrytym:
Miłość mi wszystko wyjaśniła,
miłość wszystko rozwiązała –
dlatego uwielbiam tę Miłość,
gdziekolwiek by przebywała.
z uśmiechem sentymentalnym
powspominałam
1 komentarz
Opisy Tematy
Jean-Baptiste Poquelin (Molier) twierdził że, Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę, znaczy to, że chce postępować według kolejności.Czy ludzie są tacy prości ?