Wiersze

Jarzmo fantazji

 

marzyłam przez lata aby dotrzeć

do kanionu spragnionego wody

w którym sam Indiana Jones

nie wierząc w przeznaczenie

poszukiwał świętego Graala

 

dwa odległe światy

i droga wykuta w skale

by dotknąć kielicha życia

 

prawda czy mit – wytwór wyobraźni

bez znaczenia dla finezji pragnień

z każdym rokiem odsuwał się w dal

niczym obłok sunący po nieba błękicie

 

i nagle pragnienie zaspokojono

wróżba z kamyków losu

ułożyła koronkowy szlak

 

wędrówka bez nadziei

stała się spełnieniem

 

teraz znowu nastał czas

by marzyć i śnić

o zapomnianych szlakach

gdzieś kiedyś a może jutro?

 

już nie będę powstrzymywać

swoich wodzy fantazji

niech rwą z kopyta!

 

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.