Efekt Pigmaliona
Rozgrzał dłońmi serce marmurowe,
próbując tchnąć w nie życie gorące,
z myślą, że obudzi zimny kamień
bezdusznego uosobienia.
Zakochany, bez prawa wyboru,
zamknął w garści pęk złudnie zwiewnych loków,
na wysublimowanej głowie posągu,
i zapłakał, gdy ideał milczał uparcie.
Czy ożywił te usta wyblakłe
i spojrzał prawdzie w oczy?
Efekt wyrafinowanej dumy,
połączony z egoizmem
wytworu wyobraźni artysty,
może zawieść.
Powierzchowny blichtr
z wiekiem zmatowieje,
a kurz z upływem czasu
przysłoni urody niespotykanej blask.
A może, to nie mit,
i łza skruszyła twardości smak,
razem z rajskim jabłkiem,
otwierając wrota rzęs zdumione.
On uwierzył i otrzymał, razem z kroplą winy,
słony skały smak, pośród kropel tęczy.