Wiersze

Zezowate szczęście

 
przewrotność ironii

zakpiła z wydumanych marzeń

gdy sprawca

popełnionego właśnie wiersza

nonszalancko złożył na pół

skreślone świeżym, atramentem

słowa na śnieżnobiałej kartce

 

duma napisanej

z patosem ballady

w stylu mickiewiczowskim

przysłoniła logikę rozsądku

 

świeżość pigmentu

spłatała figla

 

z rymowanej opowieści

przesiąkniętej romantycznym

spojrzeniem kochanków

pozostało tylko wspomnienie

w zamazanej rzeczywistości

rozlanego inkaustu!

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.