subtelnie nieskończony
wiatr południa
pośród traw wysokich
delikatnie musnął
wzrok uśpiony
słońce przysłoniło uśmiech
welonem cieni
gdy dłoń nieoczekiwanie
zacisnęła więź
zamykając w pocałunku
usta spragnione
kto wie
co się dzisiaj
jeszcze wydarzy
gdy księżyc samotny
zmysły odsłoni
a wraz z bielą
kwiatu paproci
niewinna noc
samotnością
spłonie
Obraz Иван Купала.Гадание на венках.2008.Доска,масло150х85 см